8 czerwca 2013

Fragment ul. Toszeckiej zostanie przebudowany na zlecenie ZDM. Lecz o rowerach nikt nie pomyślał

Skrzyżowanie Toszecka, Myśliwska,
Pionierów (stan obecny).
Ulica Toszecka jest jedną z bardziej obciążonych transportowo ulic wlotowych do centrum miasta Gliwice. Prócz transportu indywidualnego, porusza się nią kilkanaście linii autobusowych, pojazdy ciężarowo-dostawcze i rowerzyści. Na kilku odcinkach ulicy Toszeckiej pojawiły się w zeszłym roku zmiany, które porządkują miejsce pojazdów na ulicy poprzez właściwsze wyznaczenie pasów do skrętów, pasów do jazdy, zatok autobusowych i miejsc wyłączenia z ruchu. Zwiększyło to płynność i podniosło bezpieczeństwo na ulicy bowiem jeszcze kilka lat temu pojazd jadący ulicą Toszecką miał pas o szerokości ponad 4 metrów więc mógł nawet jeździć zygzakiem od lewej do prawej krawędzi pasa. Takie usprawnienia są między innymi na w rejonie od sklepu Selgros do skrzyżowania z ul. Jana Śliwki oraz na szerokości osiedla Kopernik.


ZDM ogłosił przetarg na przebudowę skrzyżowania

Zarząd Dróg Miejskich na stronie internetowej UM Gliwice opublikował ogłoszenie o przetargu, które dotyczy przebudowy skrzyżowania ulic Toszecka, Myśliwska, Pionierów. To ważne skrzyżowanie, któremu reorganizacja faktycznie bardzo pomoże. Do zadań wykonawcy będzie należało także właściwsze wytyczenie przystanku autobusowego KZKGOP, który obecnie jest odsunięty od skrzyżowania (i zabudowy) w kierunku południowym. Wygodniejsze dla pasażerów będzie umieszczenie przystanku tuż za skrzyżowaniem, gdzie obecnie jest ślepa zatoczka - pozostałość po starym układzie drogowym.

Nie uwzględniono potrzeb rowerzystów

Niestety jest to kolejny przykład działalności ZDM, która skupia się wyłącznie na jednej grupie użytkowników drogi tj. pojazdach mechanicznych. Skrzyżowanie jak i cała ulica wśród wielu rowerzystów wzbudza obawy i powszechnie wiadomo, że część z nich zwyczajnie rezygnuje z jazdy na rowerze w sytuacji, gdy mają przemieszczać się wzdłuż niej. Mimo, iż tuż przy skrzyżowaniu kończy się jedna z istniejących w tym rejonie dróg rowerowych to ogłoszenie przetargowe słowem nie wspomina, aby projektant określił także którędy i jak powinni się poruszać rowerzyści na wydzielonej drodze rowerowej. Tymczasem projektant nie ma nawet obowiązku aby wskazać teren, który trzeba by zarezerwować pod przyszłą drogę rowerową. Więc nawet jeśli teraz by nie powstała (tworzenie szczątkowych fragmentów drogi rowerowej nie służy rowerzystom najlepiej) to należy zabezpieczyć miejsce na przyszłość by tworząc całościowe, spójne rozwiązanie nie natrafić na problem, że na nowo przebudowanym skrzyżowaniu nie ma miejsca dla rowerów.

Rowerzysta jedzie jezdnią

Należy bowiem zwrócić uwagę, że jest to droga wojewódzka, na której dozwolona prędkość nie przekracza 50 km/h zatem każdy rowerzysta jest obowiązany poruszać się jezdnią. Wielu rowerzystów boi się jednak jechać jezdnią wraz z dużą ilością samochodów dlatego od kilku lat Śląska Inicjatywa Rowerowa i inne grupy rowerowe z Gliwic apelują, że istnieje potrzeba przy ulicy Toszeckiej separacji ruchu rowerzystów od samochodów. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz