16 października 2012

Oświetlenie rowerów

Dziś temat wywołujący bardzo duże emocje, zarówno wśród rowerzystów jak i kierowców. Chodzi mianowicie o oświetlenie rowerów. Dni stają się coraz krótsze, rano coraz dłużej jest ciemno więc temat jest jak najbardziej na czasie.

W internecie można spotkać skrajne stanowiska: od zalecającego oprócz standardowego oświetlenia, noszenie kamizelki odblaskowej, dodatkowych świateł, brakuje jeszcze chyba tzw. "koguta" na głowie. Z drugiej strony spotyka się pogląd, że przepisowe świetlenie wystarczy. A jak kierowca nie widzi tak oświetlonego roweru to nie powinien prowadzić samochodu. Moim zdaniem prawda jest gdzieś pośrodku.

Samochodem

Sporo jeżdżę rowerem jak i samochodem. I przyznam, że migające światełko roweru jest z daleka dobrze widoczne. Kamizelka jest widoczna wcześniej, ale mi osobiście nie robi różnicy czy widzę rowerzystę w kamizelce czy bez. Natomiast nieoświetlony rowerzysta nawet jeśli sam widzi samochód z daleka (np. 300 metrów), jest dla kierowcy widoczny w ostatniej chwili. Nawet jeśli kierowca wypatruje roweru, to zauważanie ciemnego kształtu w nocy, na nieoświetlonej drodze jest kłopotliwe. Nie mówię już o sytuacji gdy pada deszcz i światła samochodów odbijają się na mokrym asfalcie.

Rowerem

Kiedy jadę rowerem i widoczność jest ograniczona używam oświetlenia. Staram się również zakładać kamizelkę. Wiem, że nie jest wymagana, że kierowcy powinni mnie widzieć i bez niej. Ale co z tego? Jeśli ktoś mnie potrąci, to co mi przyjdzie po tym, że "powinien mnie zauważyć"? Jest jeszcze jedna różnica: w mieście jest dużo aut, reklam, świateł i w tym natłoku może być trudniej zauważyć światełko rowerowe. Za miastem często jest mnie bodźców świetlnych i światełko roweru można zauważyć dużo wcześniej.

Podsumowanie

Jazda po ciemku z oświetleniem jest koniecznością i dbaniem o bezpieczeństwo swoje oraz innych uczestników ruchu. Co do tego sądzę, że nie ma wątpliwości. Jeśli chodzi o kamizelki odblaskowe to zanim nie zmieni się mentalność kierowców, którzy często nie są przygotowani na pojawienie się roweru na jezdni, sądzę, że warto ich używać w mieście.
Bezpiecznej drogi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz