Nietypowy happening zorganizował burmistrz Wilna. Przejeżdżając radzieckim pojazdem pancernym po samochodzie zaparkowanym na wileńskiej drodze rowerowej chciał stanowczo zwrócić uwagę mediów i lokalnych kierowców na złe parkowanie samochodów w stolicy Litwy. Poniżej nagranie wideo z happeningu. Sądzę, że przekaz jest wystarczająco wymowny.
kopok
kopok
w gliwicach trzeba tak zrobić ile byłoby mniej sam na ulicach wszytko na złomie :D
OdpowiedzUsuń