Trzymamy mocno kciuki za sukces stolicy województwa śląskiego w walce o prestiżowy tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 roku. Zwycięstwo Katowic będzie oznaczało zwycięstwo całej aglomeracji, a nawet regionu. Między innymi w interesie Gliwic jest, aby Katowicom nadano miano ESK. To doskonały przyczynek, aby promować kulturę w województwie śląskim i realizować coraz to nowsze pomysły na kreowanie przestrzeni publicznej. Katowice będące Europejską Stolicą Kultury mogą przynieść wiele pożytku także rowerzystom. Przypomnę tylko, że to właśnie biuro organizacyjne ESK jako pierwsze wychodziło z inicjatywą tworzenia wypożyczalni rowerowych przy dużych imprezach miejskich. Jako pierwsze także uruchomiło mini wypożyczalnię rowerów w Katowicach. Przedsięwzięcie można zaliczyć do projektów o charakterze mikro będących wręcz symbolicznymi. Jednak świadczą one o pomysłowości i odwadze osób odpowiedzialnych za promocję ESK Katowice 2016.
Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia. Zwycięskie miasto poznamy już dzisiaj. Wyniki zmagań zostaną ogłoszone w czasie konferencji prasowej o godz. 16:00.
No tak! Zamiast zrobić drogi rowerowe za 100 mln złotych, to zrobiono jedną wypożyczalnię za 100 tys. złotych. Jak wydatki na kulturę mają być w tej samej skali, to jaka to będzie stolica?
OdpowiedzUsuńPiotr Rościszewski
Osobiście nie zaliczam wydatków infrastruktury transportowej do puli wydatków kulturalnych. Jednak wypożyczalnię można zaliczyć do tej grupy bowiem ma ona na celu kreowanie nowych zachowań i nawyków transportowych, a przez to wychowywanie społeczeństwa. Ma także pozytywnie wpływać na kształt przestrzeni publicznej poprzez 'wyjęcie' możliwie dużej ilości samochodów z centrów miast.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie udało.
Napisałem jednoznacznie o skali, a nie o puli.
OdpowiedzUsuńPodstawową zasadą dobrej organizacji jest stworzenie bazy, która zwiększa popyt. Bazy, czyli ścieżek, jak nie było, tak nie ma, więc i popytu na wypożyczanie rowerów ten brak bazy nie wywoła.
W podsumowaniu duzy plus dla autora wypożyczalni i ogromny minus dla bezczynności władz przy tworzeniu ścieżek rowerowych.
Piotr Rościszewski