1 listopada 2010

Bezpieczeństwo rowerzystów w Gliwicach. Czas zdarzeń

W Gliwicach natężenie ruchu rowerowego jest nieduże. Prawdopodobnie nigdy nie wykonano profesjonalnych i rzetelnych badań ogółu ruchu rowerowego w mieście. Pomiary co najwyżej dokonywane były i są na poszczególnych, wybranych odcinkach. Nie zmienia to jednak faktu, że ilość rowerzystów czynnie korzystających z jednośladów jest mała. Aby zwiększyć popularność tego środka transportu należy zadbać o kilka podstawowych elementów. Pięć zasad C.R.O.W. mówi o następujących zagadnieniach:
  • Spójność - infrastruktura rowerowa tworzy spójną całość i jest połączona z wszystkimi źródłami i celami podróży rowerowych 
  • Bezpośredniość – infrastruktura rowerowa stale oferuje rowerzystom najbardziej bezpośrednie połączenia (jak, aby objazdy były jak najkrótsze),  
  • Atrakcyjność – infrastruktura rowerowa jest tak zaprojektowana i dopasowana do otoczenia, że jazda na rowerze jest atrakcyjna, 
  • Wygoda – infrastruktura rowerowa umożliwia szybki i wygodny przepływ ruchu rowerowego, 
  • Bezpieczeństwo – infrastruktura rowerowa gwarantuje bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Proponuję bliżej skupić się na ostatnim z wymienionych elementów.

Czy rowerzyści w Gliwicach są bezpieczni?

To trudne pytanie, a odpowiedź dla wielu jest inna. Jedni w czasie jazdy na rowerze czują się w Gliwicach pewnie i bezpiecznie. Nie mają poczucia zagrożenia np. ze strony samochodów jadąc jezdnią. Inni prawdopodobnie mają zupełnie inne wrażenia z jazdy po mieście. Dyskomfortem są dla nich jazda jezdnią przy samochodach lub podróż niespójnymi i niedostatecznie oznakowanymi trasami rowerowymi.Aby zachować obiektywizm powołam się na wyciąg danych z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji, w którym rejestrowana jest większość zdarzeń drogowych, w tym także rowerowych. I to właśnie statystyka wypadków i kolizji rowerowych, które wydarzyły się w Gliwicach w latach 2007 – 2009 poddałem bliższej analizie. Należy jednak zwrócić uwagę, że w Systemie nie ma informacji o wszystkich incydentach z udziałem rowerzystów we wskazanym przedziale czasu. Powodów jest kilka, m.in. nie zgłaszanie wszystkich zdarzeń na policji, błędne lub nieprecyzyjne wprowadzanie informacji o zdarzeniach do bazy.

Zdarzenia na przestrzeni lat

Liczba zdarzeń i kolizji z udziałem rowerzystów w Gliwicach rośnie. Potwierdzają to informacje zawarte w tabeli 1. Liczba zdarzeń w 2007 roku wyniosła 61. Tymczasem dwa lata później było ich już 76. Łącznie w tym czasie doszło do 209 zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów. Mniej więcej co roku podobna ilość poszkodowanych jest ciężko ranna (6-7 osób). Maleje natomiast ilość lekko rannych w wypadkach z 28 osób w 2007 roku do 23 osób w 2009 roku. W analizowanym przedziale czasu żaden rowerzysta nie zginął w wyniku zdarzenia drogowego. Mimo, iż rośnie ilość zdarzeń i kolizji to maleje liczba rannych w wypadkach.

Tabela 1. Zdarzenia drogowe z udziałem rowerzystów w latach 2007 – 2009.
Liczba
2007
2008
2009
Razem
zdarzenia
61
72
76
209
śmierć na miejscu
0
0
0
0
śmierć w ciągu 30 dni
0
0
0
0
ciężko rannych
7
6
7
20
lekko rannych
28
25
23
76

Źródło: SEWiK.

Zmienność miesięczna

Do największej ilości zdarzeń i kolizji z udziałem rowerzystów dochodzi w miesiącach maj – wrzesień. Na ten okres przypada blisko 2/3 wszystkich zdarzeń (64,12%). Najgorszy pod tym względem jest sierpień, kiedy doszło do 32 wypadków (15,31%) ogółu zdarzeń. Najbezpieczniejszy jest styczeń. W ciągu dwóch lat doszło wówczas tylko do jednego wypadku, co stanowi 0,48% ogółu zdarzeń. Szczegółowy wykaz ilości zdarzeń z podziałem na miesiące przestawia tabela 2. Mimo, iż pogoda w styczniu jest nienajlepsza to także wówczas można spotkać rowerzystów na miejskich drogach. Należy jednak pamiętać, że na jazdę po śniegu decydują się na ogół tylko doświadczeni cykliści. Zupełnie inaczej jest w czasie sezonu rowerowego, który pokrywa się z okresem największej ilości zdarzeń. Pomimo, iż warunki drogowe są wówczas na ogół bardzo dobre to na rower wsiada wiele niedoświadczonych osób, które ulegają wypadkom.

Tabela 2. Wykaz zdarzeń z podziałem na miesiące.
Miesiąc
Zdarzenia
%
Styczeń
1
0.48
Luty
6
2.87
Marzec
11
5.26
Kwiecień
17
8.13
Maj
29
13.88
Czerwiec
22
10.53
Lipiec
23
11
Sierpień
32
15.31
Wrzesień
28
13.4
Październik
16
7.66
Listopad
14
6.7
Grudzień
10
4.78
Źródło: SEWiK.

Zmienność tygodniowa

Na podstawie tabeli 3 można określić, iż większość wypadków z udziału rowerzystów. Duża ilość wypadków zdarzyła się w dni robocze. Duży wpływ miało na to z pewnością znaczne natężenie ruchu drogowego. W weekend na drogach jest mniej samochodów, a w związku z tym mniejsze jest także potencjalne zagrożenie kolizją.

Tabela 3. Zmienność ilości kolizji z udziałem rowerzystów w zależności od dnia tygodnia.
Dzień tygodnia
Zdarzenia
%
1
21
10
2
30
14
3
40
19
4
33
16
5
26
12
6
33
16
7
26
12
Źródło: SEWiK.

Zmienność godzinowa

Wypadki z udziałem rowerzystów odnotowano w przedziale godzinowym między godziną piątą rano, a północą. Najwięcej zdarzeń wydarzyło się w godzinach od 13:00 do 14:59. Doszło w tych godzinach do 44 kolizji co stanowi nieco ponad 1/5 ogółu. Ich genezy należy szukać przede wszystkim w znacznym natężeniu ruchu drogowego (początek szczytu komunikacyjnego), a nie jak to się do tej pory błędnie tłumaczy w słabej widoczności rowerzystów na drodze. Po zmroku doszło do znacznie mniejszej ilości zdarzeń niż za dnia. Zatem argumentowanie, że wzrost bezpieczeństwa rowerzystów zapewnią kamizelki odblaskowe i właściwe oświetlenie roweru jest odwracaniem uwagi od istoty problemu. Wymienione dodatki mogą z całą pewnością pomóc być lepiej widocznym, lecz nie zlikwiduje zagrożenia. Należy tworzyć miejską infrastrukturę transportową bezpieczną i wygodną nie tylko dla kierowców, lecz także rowerzystów. Szczegółowy wykaz godzinowy zdarzeń z udziałem rowerzystów przedstawia tabela 4.

Tabela 4. Zmienność godzinna zdarzeń z udziałem rowerzystów w latach 2007-2009.
Godzina
Zdarzenia
%
0:00 - 0:59

0
1:00 - 1:59

0
2:00 - 2:59

0
3:00 - 3:59

0
4:00 - 4:59

0
5:00 - 5:59
2
1
6:00 - 6:59
8
3.8
7:00 - 7:59
6
2.9
8:00 - 8:59
8
3.8
9:00 - 9:59
8
3.8
10:00 - 10:59
14
6.7
11:00 - 11:59
13
6.2
12:00 - 12:59
14
6.7
13:00 - 13:59
21
10
14:00 - 14:59
23
11
15:00 - 15:59
19
9.1
16:00 - 16:59
18
8.6
17:00 - 17:59
15
7.2
18:00 - 18:59
15
7.2
19:00 - 19:59
9
4.3
20:00 - 20:59
7
3.3
21:00 - 21:59
5
2.4
22:00 - 22:59
3
1.4
23:00 - 23:59
1
0.5
Źródło: SEWiK.

Światło dzienne

Powyższe spostrzeżenie potwierdza tabela 5, która przedstawia ilość kolizji z uwzględnieniem rodzaju oświetlenia miejsca zdarzenia. Aż 185 z 209 zdarzeń wydarzyło się przy świetle słonecznym. Jedynie 24 incydenty miały miejsce w nocy.

Tabela 5. Ilość kolizji z udziałem rowerzystów z uwzględnieniem rodzaju oświetlenia miejsca zdarzenia.
oświetlenie
zdarzenia
Światło dzienne
185
Noc - droga oświetlona
15
Zmrok, świt
5
Noc - droga nieoświetlona
4
Źródło: SEWiK.
Podsumowanie

Ilość zdarzeń drogowych z udziałem rowerzystów w latach 2007-2009 wzrosła co jest wprost proporcjonalne do rosnącego powoli ruchu rowerowego w mieście. W tym czasie nie doszło do żadnego wypadku, którego uczestnik poniósł by śmierć. Spada także powoli liczba rannych rowerzystów w wypadkach. Do największej ilości wypadków doszło w miesiącach maj – wrzesień co pokrywa się z sezonem rowerowym. Statystycznie najwięcej wypadków wydarzyło się w sierpniu. W skali tygodniowej najwięcej zdarzeń miało miejsce w dni robocze, zwłaszcza w pierwszej połowie tygodnia. Mniej wypadków z udziałem rowerzystów jest w weekendy, gdy ruch pojazdów na drogach miejskich także maleje. Do wypadków najczęściej dochodzi w godzinach od 13:00 do 14:59, gdy zaczyna się szczyt komunikacyjny i zrasta zatłoczenie na drogach. Należy podkreślić, że blisko 90% zdarzeń ma miejsce przy świetle słonecznym. Zatem zamiast tworzyć pozory, iż kamizelki odblaskowe i oświetlenie roweru jest panaceum na całe zło, należy łożyć znacznie większy nacisk na dostosowywanie infrastruktury drogowej także do potrzeb rowerzystów. Należy np. budować przyjazne i komfortowe wydzielone drogi dla rowerów w miejscach, gdzie jest to potrzebne, tworzyć strefy uspokojonego ruchu oraz polepszanie widoczności w relacji kierowca-rowerzysta.

Zobacz także
  • Bezpieczeństwo rowerzystów w Gliwicach. Miejsce zdarzeń - zobacz
  • Bezpieczeństwo rowerzystów w Gliwicach. Rodzaje zdarzeń, uczestnicy i zachowania - zobacz
  • Bezpieczeństwo rowerzystów w Gliwicach. Uczestnicy zdarzeń - zobacz 

2 komentarze:

  1. Analiza statystyki jest bardzo pobieżna i ogranicza się tylko do analizy czasu wypadków. Ważne są także takie elementy jak geometria drogi, zawodnośc sprzętu i zawodność ludzi. Pobieżna znaliza wypadków w Tychach wykazała, że główną przyczyną wypadków jest zawodność ludzi, a braki w infrastrukturze rowerowej (nazwałem je umownie geometrią drogi) wpływają na nie w znikomym stopniu. Po prostu jest spora grupa ludzi jeżdżących brawurowo, nie znających przepisów lub wręcz niefrasobliwych. Policja niewiele robi, abu ograniczyć brawurę, przejawiającą się najczęściej zbyt szybką jazdą i przepychaniem się między innymi użytkownikami ruchu. Nie ma też stałych akcji promujących właściwe interpretacje najwazniejszych przepisów. Nikt tez nie zwraca uwagi tym niefrasobliwym, żeby więcej myśleli co robią, żeby nie powodowali niebezpiecznych sytuacji. Niestety ogólnie jest w naszym społeczeństwie przyzwolenie na bylejakość. Tego nie zmieni ani poprawienie infrastruktury, ani też produkcja lepszego sprzętu.

    Piotr Rościszewski

    OdpowiedzUsuń
  2. Racja Piotrze. Bez wątpienia mogę Cię ogłosić stałym i uważnym czytelnikiem Rowerowych Gliwic :)
    Zgadzam się z Twoim komentarzem. Dodam tylko, że analiza bezpieczeństwa ruchu uwzględniająca geometrię drogi będzie innym czasem (ale będzie). Wszystkiego jednocześnie nie zdążyłem opisać.

    OdpowiedzUsuń