28 września 2012

Opiniowanie projektu przedłużenia ulicy Andromedy

Otrzymaliśmy do zaopiniowania projekt przedłużenia ulicy Andromedy. Dzięki przedłużeniu połączone zostaną ulice Toszecka i Perseusza.
Generalnie projekt nie wzbudził większych kontrowersji i co ciekawe od razu została przewidziana nawierzchnia asfaltowa. Poniżej prezentujemy szczegóły projektu oraz nasze uwagi.


Skrzyżowanie z ulicą Toszecką

 Zakończenie ciągu pieszo-rowerowego tak jak na rys. 1 stworzy problem dla wszystkich rowerzystów jak bezpiecznie włączyć się do ruchu kontynuując podróż. Dlatego sugerujemy, aby ciąg pieszo-rowerowy rozwiązany był w sposób przedstawiony na rys. 2. Rozwijając drogę rowerową aż do pobliskich ulic: Andromedy oraz Toszeckiej. Jednocześnie będzie to sposób na bezpieczny przejazd przez ruchliwą ulicę Toszecką. W ten sam sposób rozwiązywane są zakończenia dróg rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych w wielu miastach Polski i Europy. Dodatkowo rozłączenie drogi rowerowej asfaltowej i chodnika o innej nawierzchni niż asfalt pozwoli zachować istniejące w tym miejscu drzewa. Dodatkowo kolorem czerwonym przy przejściach dla pieszych sugerujemy rozmieszczenie płyt chodnikowych z wypukłymi elementami, które pomagają osobom niewidomym. W postaci jasnoniebieskiej linii ciągłej zaznaczono krawężniki, które powinny być zredukowane do poziomu nawierzchni tak by sygnalizowały zmiany ciągów, lecz nie były przeszkodami. Zwłaszcza dotyczy to przejazdów rowerowych, gdzie wystające krawężniki wyraźnie obniżają komfort i bezpieczeństwo jazdy.
Rys.1. Projekt oryginalny

Rys. 2. Proponowane zmiany

Zakręt

Ciąg pieszo-rowerowy to takim samym ciąg transportowy jak jezdnia dla samochodów. Sugerujemy, by usunąć zakręty zawierające kanty i łagodzić je jak na rys. 4. Tworzenie kantów na ciągu pieszo-rowerowym ograniczy jego skrajnie (bowiem każdy rowerzysta będzie zachowywał bezpieczną odległość). Lekkie wyprostowanie zakrętu sprawi, że tory jazdy będą niezakłócone oraz wzrośnie estetyka takiego rozwiązania.
Rys. 3. Oryginalny projekt
Rys. 4. Proponowane zmiany


Wjazd na posesję

Porównując możliwe natężenie ruchu na ciągu pieszo-rowerowym oraz ilość pojazdów wjeżdżających na posesję (który to wjazd obecnie będzie wjazdem ślepym) łatwo zauważyć, że tego typu sytuacja winna nieść uprzywilejowanie dla rowerzystów i pieszych. Zatem sugerujemy, aby nawierzchnia oraz niweleta drogi ciągu pieszo-rowerowego była ciągła, a droga wjazdowa nie. Niebieską linią na rys. 6 sugerujemy krawężnik niewystający ponad wys. nawierzchni, który ma być czytelną informacją o przebiegach obu dróg. Odstęp między jezdnią, a ciągiem pieszo-rowerowym wystarczy by zróżnicować wysokość między nimi.

Rys. 5. Oryginalny projekt

Rys. 6. Proponowane zmiany

Skrzyżowanie na ulicy Andromedy

Na ciągu pieszo-rowerowym nie powinno być zakrętów pod kątem bowiem zmniejsza to użyteczną skrajnię takiej drogi. Dodatkowo przy przejeździe rowerowym sugerujemy odgięcie nieco ciągu pieszo-rowerowego. co podniesie bezpieczeństwo. Sugerujemy także rozróżnić kontynuację ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż Alejki Ks. Sylwestra Wieczorka w kierunku zachodnim. Na granicy radzimy umieścić niewystające ponad powierzchnię ciągu krawężnik, a część między ciągiem a pobliskim przejściem dla pieszych wyłożyć inną nawierzchnią niż sam ciąg pieszo-rowerowy (np. kostka brukowa jak w projekcie lub płyty chodnikowe). Zwiększeniem bezpieczeństwa będzie także ustawienie barierek jak na rys. 8. Zniechęci to przynajmniej część pieszych do przechodzenia na wprost przez skrzyżowanie (podobnie do pierwotnego przebiegu Alejki).


Rys. 7. Oryginalny projekt

Rys. 8. Proponowane zmiany

Skrzyżowanie ulic Andromedy i Pionierów

Lokalizacja skrzyżowania ulic Andromedy i Pionierów pozwala wyprostować ciąg pieszo-rowerowy na tyle by przy ulicy Pionierów rowerzyści mieć choć trochę lepszą widoczność niż na projekcie. Obszar projektu nie pozwala wykonać wjazdu na przejazd dla rowerów pod kątem prostym, ale każde dodatkowe decymetry poprawią widoczność w tym miejscu. Co więcej, wygospodarowany zostanie mały skrawek przy chodniku. Dzięki rozróżnieniu go inną nawierzchnią niż ciąg pieszo-rowerowy jest to kolejny element podświadomego wywierania wpływu na pieszych i rowerzystów sugerujący, która część przejścia / przejazdu jest dla nich przeznaczona. W wielu miastach Polski tego typu "ukryta" separacja ruchu poprzez rozróżnianie nawierzchni, umieszczanie krawężników nie wystających ponad poziom drogi sprawiają, że bez zastanowienia większość użytkowników ruchu poprawie porusza się właściwą stroną drogi.

Rys. 9. Oryginalny projekt

Rys. 10. Proponowane zmiany

3 komentarze:

  1. Bez owijania w bawełnę ten projekt, to pod względem rowerowym typowe polskie partactwo, a "sugesie" zmian, to sztukowanie partactwa. Projekt powinien powędrować do kosza, a projektant do szkółki na naukę, jak się projektuje drogi z infrastrukturą rowerową.
    Gdzie te promienie łuków 4 m? Gdzie jazda na wprost ma skrzyżowaniach, bez esów floresów bez ładu i składu? I ta propozycja zabójczej barierki przy przejeździe dla rowerzystów przez ul. Toszecką! W razie czego rowerzysta nie ma jak uciec z jezdni, bo albo trafia w drzewo, albo w barierkę.

    Piotr Rościszewski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Piotrze,

      Rozumiem, że przede wszystkim Twoje uwagi dotyczą rys.2.
      "I ta propozycja zabójczej barierki przy przejeździe dla rowerzystów przez ul. Toszecką! W razie czego rowerzysta nie ma jak uciec z jezdni, bo albo trafia w drzewo, albo w barierkę."

      Nie bardzo rozumiem, w czym przeszkadzają Ci barierki w tym miejscu. Mają za zadanie pilnować, by piesi/rowerzyści nie wkraczali na jezdnię w niewłaściwym miejscu. Zauważ gdzie jest przystanek autobusowy i zaobserwuj jak obecnie ludzie przechodzą w tym miejscu przez drogę. Owszem, nadal istnieje ryzyko, że będą przechodzić na drugą stronę w miejscu wjazdu na osiedle, ale tego nie jesteśmy wstanie wyeliminować.

      Co do rowerzysty jadącego wzdłuż ulicy Toszeckiej to spokojnie będzie mógł wjechać na ddr w miejscu drogi wjazdowej na osiedle. Choć zauważ, że proponowany przejazd dla rowerów w tym miejscu ma w przyszłości umożliwić jazdę chodnikiem (przy zastosowaniu odpowiednich znaków pionowych: C-13/C-16 lub C-13 + T-22). Nie dostrzegam ryzyka, że rowerzysta trafia w drzewo. To analogiczna sytuacja do drogi rowerowej wzdłuż ul. Korfantego. Tam jest identycznie tyle, że tutaj odcinek jest krótki, a na Korfantego bardzo długi (i nikt w drzewa nie uderza).
      Nasze uwagi do projektu miały na celu m.in. poszanowanie drzew wzdłuż projektowanego odcinka stąd pozostawienie możliwie największej ich liczby w rejonie ulicy Toszeckiej.

      Usuń
  2. Piotrze, czekamy na Twoją propozycję. :)

    OdpowiedzUsuń