Źródło: UM Gliwice
Co ciekawe, wśród kilku przedstawionych pomysłów znalazła się budowa miasteczka rowerowego. Jak wyjaśniła Katarzyna Mazur - uczennica czwartej klasy szkoły podstawowej - takie miasteczko musiałoby mieć skrzyżowania, ronda i ulice ze znakami drogowymi, żeby dzieci nauczyły się bezpieczeństwa na drodze. Rowerzyści mają dużo wypadków i takie ćwiczenia mogłyby im pomóc.
Prezydent przychylnie zareagował na pomysł uczennic. Takie miejsce mogłoby powstać, ale nie od razu. Nie może służyć jednej szkole, ale wielu placówkom. Trzeba znaleźć duży teren oraz jego opiekuna - tłumaczył.
Spotkanie nie niesie za sobą żadnych deklaracji ani umów, lecz jest ważnym sygnałem. Bowiem to dzieci ze szkół podstawowych same dostrzegają problem swojego bezpieczeństwa i apelują do władz samorządowych by o tym pamiętali.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz