16 lipca 2010

Nowe oznakowanie drogi serwisowej wzdłuż autostrady A4

Kilka dni temu (5 lipca 2010 r.) do redakcji Rowerowych Gliwic przyszła wiadomość od Pani Izabeli z Gliwic, w której rowerzystka przedstawiła zapytania dotyczące asfaltowej drogi serwisowej wzdłuż autostrady A4. Sprawa dotyczyła zasad poruszania się po wspomnianym odcinku drogi na odcinku od ul. Rybnickiej do ul. Daszyńskiego. W opinii znacznej części gliwickiego środowiska rowerowego wspomniana droga uchodzi za jeden z najlepszych odcinków do jazdy na rowerze i rolkach. Decydujący okazuje się tu nawierzchnia w bardzo dobrym stanie technicznym oraz peryferyjne położenie drogi względem zabudowań miasta. Pani Izabela poprosiła o ustalenie zarządcy drogi oraz wskazanie instytucji, które należy powiadomić w chwili zaobserwowania szybko poruszających się drogą pojazdów, trąbiących na przechodniów, rowerzystów i rolkarzy.

W celu uzyskania informacji u źródeł Śląska Inicjatywa Rowerowa wystosowała pismo z zapytaniem do Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach z prośbą o odpowiedź. Treść pisma brzmiała następująco:
Do Śląskiej Inicjatywy Rowerowej zgłaszają się rowerzystki i rowerzyści z Gliwic i okolic, pytając o zasady ruchu na asfaltowej drodze serwisowej położonej tuż przy autostradzie A4. Wśród rowerzystów utarła się opinia o wspomnianej jezdni jako jednej z najlepszych w Gliwicach dróg rowerowych. W lokalnych mediach pojawiały się także doniesienia, że wspomniana droga w przyszłości może stanowić atrakcyjny szlak rowerowy prowadzący nawet w okolice Góry Św. Anny. Na fali tych informacji wśród rowerzystów utarł się pogląd, że wspomniana jezdnia asfaltowa, wybudowana wzdłuż autostrady A4 na potrzeby jej budowy, stanowi drogę rowerową.
W związku z tym wielu rowerzystów, rolkarzy i pieszych porusza się po niej jak po szlaku pieszo-rowerowym. Dla wszystkich zaskoczeniem okazują się jadące tamtędy samochody. Jedna z internautek przesłała do nas w tej sprawie pismo:
Mam pytanie dotyczące drogi technicznej pełniącej funkcję ścieżki rowerowej przy autostradzie gliwickiej. Na odcinku od ul. Rybnickiej do Poligonu - czy tam mają prawo jeździć samochody?
Ludzie jeżdżą tam na rolkach, rowerach, hulajnogach, często są to dzieci a często wjeżdża w to samochód osobowy, trąbi i spycha ludzi na pobocze. Parę razy widziałam też małe wozy dostawcze, a raz nawet ciągnik do tira. Jest to niebezpieczne, potencjalnie grozi wypadkiem. Kto jest odpowiedzialny za tę drogę i do kogo można dzwonić w razie takiej sytuacji?.
Prosimy zatem o pomoc w odpowiedzeniu na pytania gliwickich rowerzystów:
- kto jest zarządcą drogi asfaltowej wzdłuż autostrady A4 na odcinku od ul. Rybnickiej do poligonu wojskowego w dzielnicy Ostropa,
- czy pojazdy prywatne, które pojawiają się na wspomnianej drodze, mają do tego prawo jeśli tak to czy poruszają się na niej na zasadach ogólnych ujętych w Prawie o Ruchu Drogowym),
- czy istnieje możliwość wyznaczenia na wspomnianej drodze trasy dla pieszych, rolkarzy i rowerzystów wraz z uwzględnieniem prawa do wjazdu na nią pojazdów uprzywilejowanych.
Jezdnia asfaltowa wzdłuż autostrady A4 posiada bardzo dobrą nawierzchnię. Stanowi ciekawą
drogę łączącą Gliwice z południowo-zachodnimi gminami. Jeździ tędy wielu rowerzystów i rolkarzy. Spotkać także można pieszych wybierających się na spacer.

Nim przyszła odpowiedź udało się ustalić prawdopodobnego zarządcę drogi przy użyciu miejskiej mapy MSIP Gliwice. Wynikało z niej jasno, że droga serwisowa położona jest w obrębie tych samych działek co autostrada A4. Wniosek był zatem prosty, że droga serwisowa należy z pewnością do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (oddział w Katowicach). Informację tę potwierdziła odpowiedź z Zarządu Dróg Miejskich. Czytamy w niej:

Informuję, że drogi serwisowe autostrady A-4 służą do obsługi autostrady i jednocześnie stanowią dojazd do przyległych pól. Ich zarządcą jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach. Zarząd Dróg Miejskich mając na uwadze odbywający się tam znaczny ruch rowerowy i na rolkach już w roku ubiegłym wystąpił o wprowadzenie zakazu przejazdu przez te drogi samochodów robiących sobie skrót od ul. Daszyńskiego do ul. Rybnickiej.
Stosowne oznakowanie zostało ustawione miesiąc temu, ale treść tabliczki pod znakiem błędnie sformułowano, kasując na tych drogach także ruch rowerowy. Dlatego ZDM ponownie wystąpił do GDDKiA w Katowicach z prośbą o korektę tabliczki- mamy nadzieję, że zostanie wprowadzona jak najszybciej. Do tego czasu Policja i Straż Miejska mają wstrzymać się z egzekucją ustanowionego nieopatrznie zakazu.

Odpowiedź powinna ucieszyć wszystkich rowerzystów. Zarząd Dróg Miejskich w celu uregulowania zasad poruszania się wspomnianym odcinkiem drogi serwisowej przy autostradzie A4 rozpoczął działania, które mają w najbliższym czasie sprawić, że drogą asfaltową między ul. Rybnicką i ul. Daszyńskiego przestanie być przejezdna dla wszystkich zmotoryzowanych kierowców, którzy do tej pory korzystali z niej w celu skrócenia drogi. Wraz z pojawieniem się nowego oznakowania na wjazdach na drogę rowerzyści i rolkarze powinni poczuć się bezpieczniej. Lecz mimo to należy pamiętać o elementarnych zasadach bezpieczeństwa na drodze bowiem z nadal będą mogły z niej korzystać pojazdy uprzywilejowane np. obsługujące autostradę A4. Cieszy także ostatnie zdanie odpowiedzi Zarządu Dróg Miejskich – „Do tego czasu Policja i Straż Miejska mają wstrzymać się z egzekucją ustanowionego nieopatrznie zakazu”. Jeśli ktoś z was drodzy czytelnicy będzie świadkiem zdarzenia, gdzie Policja lub Straż Miejska usiłuje wystawić mandat za niestosowanie się do znaków drogowych, można się powołać na pismo ZDM.

Wygląda na to, że gliwiczanom formalnie przybędzie kilka kilometrów dobrej jakości drogi rowerowej. Drogi, która powstała za pieniądze państwowe a nie miejskie, z której rowerzyści korzystają już od dawna i czują się na niej bardzo dobrze.

Dziękujemy Zarządowi Dróg Miejskich w Gliwicach za szybko i pozytywną odpowiedź na nasze zapytanie.

Zobacz także:
- Pismo Śląskiej Inicjatywy Rowerowej w sprawie zarządcy drogi serwisowej przy autostradzie A4 - zobacz
- Odpowiedź Zarządu Dróg Miejskich - zobacz

6 komentarzy:

  1. Informacja zamieszczona powyżej kłóci się, niestety, z artykułem z ostatniego numeru Nowin Gliwickich z dnia 14.07.2010r. (artykuł pt. Autostradą dla rekreacji, strona 6). Czytamy tam m.in.:
    "(...) Dla prawa użytkownicy ścieżki są przestępcami(...) Pod pragraf nie podpada również (czyli nie jest dopuszczone) poruszanie się za pomocą nóg bez wykorzystania pojazdu mechanicznego. Czyli, mówiąc po ludzku, bieganie i jazda na rolkach(...)
    Problem dzikiego parkowania przy zjeździe z centrum rozwiązałoby przesunięcie znaku zakazu ruchu o kilkadziesiąt metrów, rowerzystów uwolniłaby od ścigania prawem tabliczka wyłączająca ich z ograniczenia. GDDKiA nie zamierza robić ani jednego, ani drugiego(...) Niektórzy użytkownicy zdają się zapominać o podstawaowej funkcji drogi technicznej - stawia sprawę twardo Dorota Marzyńska, rzecznik katowickiego oddziału GDDKiA..."
    Czy ktoś wie o co w tym wszystkim chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale przecież tam nie ma innej możliwości przejazdu.
    Od ul. Rybnickiej, do pierwszego mostu jest droga polna - sam nią jeżdżę, bo jest trochę oddalona od ulicy, ale potem nie ma już możliwości nie korzystania z drogi technicznej.
    Zawsze tam była droga polna, teraz ją zabrano na drogę techniczną nie dając nic w zamian i zabronią po niej jeździć??
    Fruwać mam??

    OdpowiedzUsuń
  3. Proponuję trzymać się tej wersji, którą zamieściłem na Rowerowych Gliwicach. W piśmie z ZDM Gliwice wyraźnie została opisana sprawa wraz z możliwością uniknięcia przez rowerzystów i rolkarzy mandatu za nieprzestrzeganie istniejącego oznakowania. Rozumiem, że źródłem wiedzy Nowin Gliwickich jest wypowiedź Pani rzecznik katowickiego GDDKiA. Wydaje się pewnym źródłem. Ja z kolei odpowiedź uzyskałem w ZDM Gliwice, które nie jest mniej wiarygodne. Rzeczywiście dochodzi do lekkiego rozminięcia głosów.
    W mojej ocenie już teraz możemy korzystać z tej drogi. A w niedługiej przyszłości oznakowanie także ulegnie zmianie na korzystniejsze dla nas i wszelkie formalności zostaną dopełnione.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tylko nadzieję, że batalia o wyłączenie ruchu samochodowego na drodze technicznej nie doprowadziła do "wylania dziecka razem z kąpielą" i nie dojdzie, na przykład, do zainstalowania zapór uniemożliwiających w ogóle wejście lub wjechanie na wspominany teren nieuprawnionym osobom. Co się zaś tyczy drugiej wypowiedzi spośród tych komentarzy, to z informacji Nowin Gliwickich wynika, że zakaz obowiązuje od pierwszej kładki nad autostradą - być może właśnie ze względu na brak drogi polnej. Polecam lekturę pełnego tekstu artykułu NG.
    A.A. (Autor pierwszego komentarza)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa dyskusja. Niestety o temacie dowiedziałem się z Waszych komentarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. To nie ZDM zalatwoj, ze ta droga serwisowa stala sie sciezka rowerowa, ale byly radny Marek Berezowski!

    OdpowiedzUsuń