Po długiej zimie drogowcy przystąpili do porządków. Poniżej prezentujemy dwa przykłady wiosennych zmian.
Jedna z nich to odmalowanie śladu drogi dla rowerów na skrzyżowaniu ulic Korfantego i Kościuszki (fot. 1). Niby nic wielkiego, ale w Gliwicach warto zaznaczyć, że zakręty mają łuki i nie są namalowane od ekierki. Drobiazg który cieszy.
Druga poprawka dotyczy Alei Mickiewicza. Cały ciąg jest w fatalnym stanie, niestety nie ma środków na kompleksowy remont. Więc załatano największe dziury (fot. 2).
Fot. 1. Odmalowany przejazd przez ulicę Kościuszki |
Fot. 2. Doraźny remont wzdłuż ulicy Mickiewicza |
W pierwszym przypadku nareszcie zostało odtworzone to, co było na początku. Różnica polega na tym, że na początku na ścieżce postawiono gazony z kwiatami, potem stał betonowy kosz na śmieci, a za jakiś czas, jak symbol rowerka wyblakł, to parkowały tu samochody. Może by tak jeszcze zrobić porządek z przejazdem przez ul. Zygmunta Starego?
OdpowiedzUsuńW drugim przypadku widać "dbałość" o rowerzystów. Dla samochodów gładki asfalt, a dla rowerzystów tylko łaty w miejscu największych dziur, z krzywymi krawężnikami i bez przejazdów dla rowerzystów. Dobrze chociaż, że nie ma przymusu korzystania z tego "udogodnienia".
Niby bogate miasto a kasy wiecznie brakuje na remonty...
OdpowiedzUsuńNa Kościuszki i przy Powstańców Warszawy faktycznie - jedne z niewielu miejsc, gdzie fajnie pokazane, jak się przedostać z jednej trasy rowerowej na drugą, przez ulicę.
OdpowiedzUsuń