Uzupełniając informacje z artykułu "Rowerem... do centrum handlowego" (zobacz >>) sprawdziliśmy jak sytuacja wygląda w niedawno otwartej Europie Centralnej. Cóż... ważne, że stojaki to nie "wyrwikółka" tylko odmiana pożądanego stojaka typu "odwrócone U". Nie miałem możliwości sprawdzić czy uda się przypiąć bezpiecznie rower. Moje obawy budzi szerokość uchwytu. Poza tym stoją daleko od wejść, nie są zadaszone i jest ich raptem 15, po 5 w trzech różnych miejscach. Sądzicie, że to wystarczy?
Nie bardzo sobie wyobrażam te tabuny rowerzystów zmierzających do Europy Centralnej. Marchewkę i pietruszkę łatwiej kupić koło domu, a wielkich zakupów na rower się przecież nie załaduje. W ogóle sam dojazd jest dla rowerzystów dosyć nieprzyjemny - wąska estakada z betonowymi płotkami.
OdpowiedzUsuńPR
łatwiej dojechać od strony Przyszowic. A rowery bagażowe mieszczą chyba ze 100 kg ładunku :)
OdpowiedzUsuńJak dotąd tylko raz widziałem w Polsce rower bagażowy i to w formie busa dla dzieci. Nie sądzę, aby ktoś chciał kupić coś takiego, aby móc jeździć do Europy Centralnej.
OdpowiedzUsuńPR
http://ibikekrakow.com/2013/03/20/pierwsza-spoldzielnia-rowerowa-w-krakowie/
OdpowiedzUsuńSądzę, że dzisiaj ludzie nie jeżdżą do centrów tylko i wyłącznie na zakupy. Wiele osób chodzi/ jeździ tam tylko po to, żeby móc jakoś spędzić wolny czas. Ale i tak jeździ bezpłatna linia, która co prawda jest ograniczona zasięgiem, ale mimo wszystko spełnia swoją funkcję. No, ale fakt, że do EC chyba nikt nie będzie jeździł na rowerze, tym bardziej że wkoło tyle innych sklepów.
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze, by ktoś się bił o miejsce na rower pod Centrum Handlowym, więc obstawiam, że starczy i to spokojnie. :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo solidnie, korzystałem na żywo
OdpowiedzUsuńto chyba ten stojak ?
OdpowiedzUsuńhttp://fulcosystem.com/pl/product/stojak-rowerowy-flow/