21 października 2013

Knurowska gotowa

W ostatnich dniach otwarto drogę dla rowerów wzdłuż ulicy Knurowskiej, o której pisaliśmy wcześniej (zobacz>>, zobacz>>). Oddany do użytku fragment ma około 600 metrów i ułatwi jazdę wzdłuż ruchliwej ulicy Knurowskiej. Jaki jest standard nowego odcinka?
  1. Nawierzchnia asfaltowa (fot.1),
  2. Krawężniki o wysokości 0 cm (fot. 2),
  3. Zachowana ciągłość drogi dla rowerów na wjazdach na pole (fot. 5),
  4. Szerokość 2 metry czyli minimum dla dróg dwukierunkowych,
Jedyną wątpliwość budzi łuk widoczny na fotografii 3. Przy tak małym promieniu rowerzysta może mieć problemy z utrzymaniem się po swojej stronie drogi. Ogólnie jednak oddany odcinek oceniam pozytywnie. Oby więcej realizacji w takim standardzie.

Fot. 1. Widok od strony Gliwic

Fot. 2. Krawężnik ma wysokość 0 cm

Fot. 3. Łuk na pierwszym planie jest ciasny. Drugi zakręt jest znacznie łagodniejszy

Fot. 4. Użytkownicy

Fot. 5. Zachowana ciągłość DDR na wjeździe na pole

1 komentarz:

  1. Tym razem ktoś się natrudził, żeby zrobić ten ciąg pieszo-rowerowy trochę lepiej, niż byle jak, ale ta byle jakość i tak daje o sobie znać. Szerokość minimalna drogi dla rowerów to rzeczywiście 2 m, ale pod warunkiem, że biegnie w oddaleniu od jezdni i od chodnika. Jeżeli przylega do chodnika, to przepisy wymagają, aby pas dla rowerów miał 2,5 m. Ten ząbek na fot. 5 to kolejny minus - ot, takie sobie zwykłe niechlujstwo wykonawcy. Kolejny munus, to niewłaściwie ustawiony znak "Ustąp pierwszeństwa", który powinien stać przed drogą dla rowerów, a nie za nią. Całość oceniam na jakąś czwórkę z plusem.
    PR
    Kolejny mankament jest tuż za granicą Gliwic, gdzie rowerzystów wita krawężnik wysoki na 10 cm, a zamiast asfaltu badziewiasta kostka. Dwója dla Knurowa i powiatu gliwickiego.

    OdpowiedzUsuń