6 marca 2014

Koncepcja rozbudowy sieci dróg rowerowych

W lokalnych mediach czy Miejskim Serwisie Informacyjnym pojawiły się informacje o koncepcji budowy dróg rowerowych w Gliwicach. Temat ten był przez nas już wcześniej sygnalizowany (zobacz >>). Nie będę cytował tu opisywanych artykułów, które są do siebie bardzo zbliżone. Napiszę po prostu co to może oznaczać z perspektywy osoby, która od pewno czasu jest w stałym kontakcie z Zarządem Dróg Miejskich, Gliwicką Radą Rowerową i przede wszystkim jeździ na rowerze.
Do tej pory drogi rowerowe powstawały w Gliwicach przy okazji innych inwestycji, były wykonane w różnym standardzie (raz lepiej, najczęściej gorzej), nie łączyły się między sobą. Możliwe było negocjowanie z ZDM usprawnień, ale drobnych. Większe nie wchodziły w grę "bo nie wiadomo czy to będzie potrzebne".
Teraz sytuacja jest inna. Miasto oficjalnie przyjęło dokument określający kierunek rozwoju. Wiadomo w którym miejscu jest potrzebna droga rowerowa, a w którym niekoniecznie. To mocny aut w rozmowach z ZDM, który również deklarował, że po zatwierdzeniu koncepcji zmiany powinny nabrać tempa.
Równie ważne jest to, że dokument określa standardy wg których powinny być wykonane nowe inwestycje. W teorii oznacza to koniec zakrętów pod kątem 90 stopni, nawierzchni z kostki, przerw w połowie trasy, znaków w skrajni itp.

Kiedy będą widoczne efekty? Być może pierwsze zmiany zauważymy już w tym roku. Jednak całość to plan na lata i sądzę, że znacząca poprawa będzie widoczna w perspektywie 2-3 lat.

12 komentarzy:

  1. Oby, choć ja raczej nie uwierzę, póki nie zobaczę, a już szczególnie tych dróg bez kostki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak do tej pory asfaltowe odcinki są w zdecydowanej mniejszości: Tarnogórska, skwer Bottrop, Kawałek wzdłuż Portowej. Oby było ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak na polskie warunki artykuł jest dosć dobry, ale jego autor tradycyjnie nie za bardzo odróżnia drogi dla rowerów od tras rowerowych. Standardy powinny być formą nacisku, aby nie stosować złych roziązań, tymczasem ZDM napiera, aby niektóre złe rozwiązania przemycić do standardów, pozostawiając furtkę do stosowania zakrętów od ekierki na ciasnych skrzyżowaniach, kostki betonowej jako nawierzchni tymczasowej, a zwłaszcza przerw w połowie trasy.

    Piotr Rościszewski

    OdpowiedzUsuń
  4. faza I planów, wg mapki na MSI, zaznaczona jako czerwona, de facto juz istnieje.. Wiec za pare miesiecy UM odtrabi sukces, ze to juz zrobili.. A reszta, wiadomo, po wyborach ;-) ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do tego brak nadal wygodnych sciezek laczacych dzielice z centrum, czy tez takze sciezek reklreacyjnych ze soba, np.. Park przy Chorzowskiej, z Lasem w Zernikach czy Szałsza, wzdłuz drogi Szymanowskiego (wiadukt ZDM ostatnio remontował, nie przewidzieli miejsca na sciezke (ba nawet pieszym ciezko dalej przejsc))

      Usuń
  5. Odnoszę wrażenie, że ktoś pozwolił sobie na wpisanie uwag, które rozmijają się z prezentowaną koncepcją. Sporej części tras przeidzianych w I etapie w ogóle nigdy nie było, a pozostałę trzeba mocno przebudować zgodnie ze szczegółówą specyfikacją robót, więc tego nie da się odtrąbić bez roboty.
    Jak rozumieć sformułowanie "nadal brak wygodnych ścieżek"? W koncepcji z założenia wszystko powinno być wygodne i tak właśnie zostało przedstawione, więc to sformułowanie zupełnie nie ma sensu.
    To, co w uwadze jest wymienione, że rzekomo brakuje, w koncepcji jest jak najbardziej, więc nie rozumiem jej autora, o co właściwie mu chodziło?
    Tak samo nie rozumiem uwagi, że na Szymanowskiego ZDM nie przewidział ścieżki. Konstrukacja wiaduktu jaka jest, każdy widzi. Nie można przy remoncie przewidzieć poszerzenia, którego nie przewidział konstruktor wiaduktu przed wielu laty. W razie potrzeby można kiedyś przewidzieć obok kładkę dla pieszych i rowerzystów, ale w Gliwicach jest wiele miejsc, gdzie takie kładki lub przepusty są bardziej potrzebne.

    Piotr Rościszewski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ktorych sciezek zaznaczonych na czerwono niby jeszcze nie ma? Probuje znalezc i mi sie nie udahe, Juz ćwiczylismy to samo przed ostatnimi wyborami, kiedy ZDM wbijal tabliczki z napiszem "sciezka rowerowa" na drogach polnych, i od tego momentu to byla juz sciezka rowerowa i Frankiewicz glosil ze Gliwice maja najwiecej km sciezek wsrod polskich miast. Co so wiadukty na szymanowskiego to przebudowa byla tak gruntowna ze zostaly tylko filary, moim zdaniem mozna bylo to poszerzyc o konstrukcje lekka dla ruch pieszo-rowerowego. Wbrew pozorom, nie ma tam małego ruchu, z dziecmi tam sie nie pojedzie juz rekreacyjne wsrod wariatow pedzących 100km/h.

      Usuń
    2. Dalej ten "Anonim" buja po obłokach. Nie umie szukać, więc nie znajduje. ZDM nie tylko wbijał tabliczki "z napisem" - było tego znacznie więcej, łącznie z remontami dróg. Frankiewicz co prawda też lubi sobie pofulać, ale nigdy nie głosił, że Gliwice mają najwięcej ścieżek. A na mostach ruch pieszo-rowerowy wcale nie jest taki lekki, żeby można było sobie poszerzać wiadukty ile się chce.
      Jak widać pisanie głupot przychodzi "Anonimowi" bardzo lekko.

      Piotr Rościszewski

      Usuń
    3. Ja zadalem tylko pytanie, ktore ze sciezek zaznaczonych na czerwono, jeszcze nie istnieją. Jesli ma Pan takie informacje, to bardzo prosze sie podzielic. Co do wiaduktu, wszystko mozna zaplanowac, przy okazji remontu tak gruntownego, tylko trzeba chciec. I na pewno kosztuje to mniej niz osobna kładka.. Marek Zawada

      Usuń
    4. Trudno wymieniać które ze ścieżek są nowe, bo jest tego aż 25 pozycji. W sumie na ponad 127 km tras planowanych do wykonania w I etapie, modernizacja starych dotyczy tylko 18 odcinków o łącznej długości 59 km. W centrum Gliwic jest m.in. połączenie Urzędu Miejskiego z Politechniką, dworca kolejowego z Sikornikiem i Knurowem, centrum z Brzezinką, Łabęd z Czechowicami itd. Wystarczy popatrzeć na mapę w MSI.
      Co do wiaduktu, to Pana wiara, że 2+2=5 jest zadziwiająca.
      Piotr Rościszewski

      Usuń
    5. Dziekuje za info odnosnie sciezek. Mam nadzieje ze to sie nie skonczy na malowaniu pasow na istniejących chodnikach i wbiciem slupkow z tabliczkami i poprowadzeniem sciezek wyjatkowo okreznymi trasami, tak jak bylo do tej pory. Marek Zawada

      Usuń
  6. Moim zdaniem akurat przy Szymanowskiego ruch jest na tyle niewielki, że spokojnie można jechać ulicą. Piorytetem są DDR łączące dzielnice z centrum i wzdłuż wylotówek (Pszczyńska, Tarnogórska, Bojkowska, Toszecka, Daszyńskiego, Kozielska)

    OdpowiedzUsuń