Zostaliśmy zaproszeni przez Zarząd Dróg Miejskich na wizję lokalną przy budowie drogi dla rowerów wzdłuż ulicy Knurowskiej. Chodzi o fragment od ulicy Chmielnej do Knurowa. Będzie się łączył z ciągiem pieszo-rowerowym okrążającym Knurów. Cóż można napisać:
- spotkanie wyszło z inicjatywy ZDM,
- odbyło się poza godzinami pracy,
- a sama droga:
- będzie wykonana z asfaltu,
- na wjazdach na pole obniżenia będą minimalne (ale jednak będą),
- wjazd i wyjazd na ulicę Knurowską będzie obok drzewa, które być może za pół roku zostanie wycięte. Po jego wycięciu droga dla rowerów zostanie dopasowana do nowej sytuacji,
- krawężniki mają mieć 0 cm wysokości,
- nie będzie przeplatała się z chodnikiem,
Wydaje się, że taki mały fragment drogi to prosta sprawa. Ale to będzie pierwszy od kilku lat (poprawcie mnie jeśli się mylę) fragment asfaltowy w Gliwicach. To pokazuje jak daleko w tyle jesteśmy za innymi miastami. Poza tym trzeba było załatwić sprawę pól, które "przypadkiem" rozrosły się na pas drogowy, wybudować kanalizację deszczową aby wykonać chodnik i drogę rowerową zamiast ciągu pieszo-rowerowego.
Podsumowując: to duży krok jak na gliwickie warunki. Cieszy przede wszystkim inicjatywa i otwartość pracowników ZDMu.
Poniżej bardzo prosta wizualizacja.
Zgadzam się z Bartkiem, że odcinek nie jest wielce znaczący (dla mieszkańców Knurowa może być), ale jakoś podejścia partnerskiego ze strony ZDM jest godna podkreślenia.
OdpowiedzUsuńPs. Kilka lat temu powstał asfaltowy odcinek drogi rowerowej łączący ulice Nadrzeczną i Góry Chełmskiej.
asfaltowy odcinek o którym piszesz służy również autom jako dojazd do działek. A tu mamy asfalt tylko dla rowerów :)
OdpowiedzUsuń